Sklep

Konto

O wydarzeniach w Lublinie mówi Kronika klasztoru OO. Kapucynów lubelskich:

Wesprzyj portal, udostępniając znajomym:

Wkrótce po wejściu urządzili Moskale nabożeństwo na placu przed kościołem Kapucynów, podczas którego strzelano 64 razy z armat.
Dla zakonników nastały teraz ciężkie czasy. Na drugi dzień po zajęciu Lublina przez Rosjan, adiutant Hołowla wkwaterował się z kozakami na podwórze klasztorne, gdzie żołnierze dzień i noc ognie palili. Z wielkim trudem po paru tygodniach udało się zakonnikom ich usunąć.
Zakonnicy wzywani byli teraz do przygotowania na śmierć skazanych za udział w powstaniu. I tak jeden z nich, niejaki ojciec Rajmund, jeździł na Piaski dysponować na śmierć burmistrza z Żółkiewki, który został rozstrzelany za to tylko, że napisał list do Giedrojcia, naczelnego wodza.
Wspierali też zakonnicy powstańców, ukrywając ich w klasztorze, wspomnianem jest bowiem, iż dnia 28-go marca zabrani zostali dwaj akademicy, Wilczyński i Kuligowski, ukrywający się od grudnia 1831 roku.

Ale nietylko bierny, lecz i czynny udział brali zakonnicy w powstaniu. Niejaki brat Zenon został z rozkazu gubernatora aresztowany i internowany w klasztorze pod opieką braci, ale że sam domagał się pozostawać pod strażą wojskową, więc na prośbę przeora oddany został pod takową. Jak się ta sprawa zakończyła niewiadomo.

Reminiscencje z owych czasów znajdujemy nawet pod 1833 rokiem. W klasztorze, zamienionym chwilowo na więzienie, odbywały się sądy nad „gierylasami”. Wspomina Liber Conventus, iż tak ówcześnie nazywano powstańców. O jednym z takich sądów mamy zanotowane pod dniem 9 maja 1833 roku, 22 go zaś musieli zakonnicy, na rozkaz gubernatora w nocy w kościele Wizytek, dysponować na śmierć dwóch skazańców, skąd ich wyprowadzono za koszary, gdzie rozdzielają się drogi Warszawska, Krakowska i Kazimierska i tam zostali powieszeni.
Tyle mówi Liber Conventus o powstaniu. Wzmianek faktycznie jest bardzo niewiele i czasem trudno je powiązać w jedną całość. Rzucają atoli dość ciekawe światło na losy Lublina w tym okresie.
1) „Pamiętnik generała I. Prądzyńskiego” t. I, str. 350
2) Puzyrewski „Wojna polsko – ruska 1831 r.” str. 140
3) Barzykowski „Historja Powstania Listopadowego” t. III str. 87

Artykuł został przepisany przez panią Joannę Wójcik. Składamy szczere podziękowania.

Źródło:

ŻYŁKÓWNA W.: Mówi kronika klasztoru OO. kapucynów lubelskich o powstaniu 1831 w Lublinie,  Głos lubelski, 1926 nr 177.

Strony: 1 2

W tym miesiącu wspierają Nas:

Zapraszamy na nasze pozostałe serwisy:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

Obserwuj nas

Nasze portale