Odkryto freski w kamienicy Rynek Nr. 8.

Wesprzyj portal, udostępniając znajomym:

Donosi o tym Ilustrowany Kuryer Codzienny, który dziś za pośrednictwem nowych technologii w Małopolskiej Bibliotece Cyfrowej się znajduje.
Okazuje się, że Wojewódzki Konserwator dr. Ludkiewicz (Józef Edward Dutkiewicz – przyp. red.) pewnego dnia zwiedzał zabytki Lublina. Zaglądając tu i ówdzie, natrafił w pewnej kamienicy na Starym Rynku na zawaloną wszelkimi gratami i rupieciem piwnicę. Dr. Ludkiewicz począł piwnicę oglądać, lecz nie znalazł nic ciekawego.
Już miał ją opuścić, gdy w ostatniej chwili uwagę jego zaabsorbowały podejrzane plamy na ścianach. Konserwator począł tym ścianom pilnie się przyglądać i wkrótce ku wielkiej swej radości stwierdził, że pod warstwą kurzu i błota oraz późniejszego pochodzenia tynku widnieją zarysy pięknych fresków.
Wiadomością o swoim odkryciu podzielił się dr. Ludkiewicz z władzami. Poczęto badać freski, sprowadzono kilku znawców i wreszcie ustalono:
„Freski pochodzą z XVI wieku. W piwnicy mieściła się winiarnia, jako że freski przedstawiają wesołe sceny z życia „wyznawców Bachusa”. Napisy pod freskami oraz humorystyczne sentencje są wykonane w językach polskim i niemieckim.”
Odkryciem zainteresowali się znawcy średniowiecznego malarstwa i orzekli zgodnie, że tak pięknych fresków niema w całej środkowej i wschodniej Europie.

0026

Kamieniczka przy Rynku Nr. 8, w piwnicach której dokonano tego odkrycia, w 1936 roku należała do Gminy Żydowskiej. Leaderzy życia kulturalnego Lublina zwrócili się do przedstawicieli tej gminy z propozycją odnowienia fresków, przy czym wysokość kosztów renowacyjnych określono na sumę 10.000 zł. Gmina wyraziła zgodę i całkowite zrozumienie. Ustanowiono sumę tę zebrać, a tymczasem postarano się zainteresować odkryciem Ministerstwo Oświaty, które wyasygnowało na pierwsze potrzeby pewną sumę. Odkryciem emocjonował się wówczas cały kulturalny Lublin. Postanowiono więc w piwnicy tej urządzić winiarnię na wzór Fukierowskiej.
Nie ulega więc wątpliwości, że miasto nasze ma jeszcze wiele tajemnic, które potrzeba odkrywać i popularyzować.

Źródło:

W. Nowicki, Miasto, które pracuje., Ilustrowany Kuryer Codzienny, 1936 nr 93, czwartek 2 kwietnia, [http://mbc.malopolska.pl/dlibra – dostęp marzec 2014]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy