Tajemnica kamienicy – Lubartowska 71/12

Wesprzyj portal, udostępniając znajomym:

Wydaje się, że historia miasta naszego nie powinna dotykać prywatności jego mieszkańców, ale nawet w tej sferze życia miasta znajdują się tajemnice, które powinny ujrzeć dzienne światło. Tak jest z mieszkaniem w kamienicy przy ul. Lubartowskiej 71, której okna wychodzą na dawną Fabrykę Wag. Niby zwykły pokój, a kryje on za sobą niezwykłą historię związaną ze społecznością żydowską.
Za pośrednictwem nowych technologji nasza redakcja nawiązała kontakt z potomkiem rodziny zamieszkującej to pomieszczenie – p. Jackiem Rębaczem. Przed wojną jego babcia mieszkała właśnie w tej kamienicy, a po utworzeniu getta została przeniesiona na drugą stronę ulicy, do kamienicy nr 54.
W mieszkaniu przy ul. Lubartowskiej 71/12 (w czasie wojny – nr 45/47) znajduje się nienaruszony schowek pod schodami, w którym podczas okupacji chowali się Żydzi. Było tam ukryte wejście. Kiedy w maju 1944 roku wojska sowieckie dopuściły się bombardowania miasta naszego, bomba spadła w podwórzu Fabryki Wag. Wówczas drzwi balkonowe w mieszkaniu, wraz ze drzwiami od owego schowka zostały wyrwane i wyleciały na ulicę pod samą Fabrykę Wag.
P. Jacek Rębacz przysłał również zdjęcia z wnętrza tego mieszkania. W owej wnęce, gdzie są drzwi był regał, który maskował przejście do schowka. Na samych drzwiach widać przecięcie (pozioma linia). Na linii tego przecięcia były zawiasy, zamontowane w ten sposób aby można było odciętą część otworzyć do środka. Tak więc w ten sposób Żydzi, mieszkający w tym lokalu chowali się przed okupantami. Sam schowek prawdopodobnie nigdy nie został namierzony przez Niemców.
2011021432420110214325

20110214326

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy