Twój koszyk jest obecnie pusty!
Następnie huragan przeszedł w wąską gardziel ulicy Fabrycznej. W szalonych uściskach wichru pękały słupy telegraficzne i latarnie elektryczne. Zniszczony został park Bronowicki, gdzie huragan powyłamywał większość drzew, zniszczył parkany i ogrodzenia. Jedna z mieszanek Bronowic, przechodząc obok łaźni Miejskiej została porwana siłą huraganu, który uniósł ją do góry i mimo wysiłków z jej strony rzucił ją w nurty Czerniejówki. Na szczęście z pomocą przyszli jej mieszańcy ul. Chlewnej i uratowali nieszczęśnicę.
Poza tym wichura ze straszliwym łoskotem zwaliła wielki komin wapniarni Jaskulewicza, poczem rzuciła się ku Tatarom. Tam zniszczone zostały dachy fabryki „Eternit” oraz Magazyny Tytoniowe.
Następnie orkan przeszedł nad folwark Grafa. W mgnieniu oka runęły z piekielnym hukiem olbrzymie obory i stajnie , grzebiąc pod swemi murami ludzi i zwierzęta. Po przejściu nawałnicy kto żył, śpieszył na ratunek tym którzy leżeli pod gruzami zawalonych budynków. Poczęto wydobywać zabitych i rannych, których natychmiast przewożono do szpitali. Na pomoc pośpieszyło wojsko i policja, które swą opieką otoczyło i inne zrujnowane przez burzę objekty. Straż ogniowa kilka godzin solidnie pracowała, ratując przygnieciony rumowiskami inwentarz. Nawałnica zniszczyła również Rzeźnię Miejską, gdzie zerwała dach i zburzyła część murów.
W tym miesiącu wspierają Nas:
Pomagamy
Zostań naszym partnerem. Zapoznaj się z pakietami reklamowymi
od 49 zł / miesiąc
Obserwuj nas
Dodaj komentarz