O Stołpiu wiemy dość niewiele. Dość obszerny opis oparty o źródła pisane, zamieścił S. Cercha w opracowaniu o Grodach Czerwieńskich w Litwa i Ruś : miesięcznik poświęcony kulturze, dziejom, krajoznawstwu i ludoznawstwu T. 3, z. 1 (1912):
Gród czerwieński Stołpie, wymieniany jako jeden z najważniejszych grodów, z biegiem czasu tak upadł, że dziś uważany jest za wieś nielicznie zamieszkałą. Wieś to jednak niezwykła, bo ma z kamienia budowaną cerkiew w bliskości Stołpa. Stołp leżał, jak mówi podanie, wśród błot i lasów, z których do niedawna zostało jeszcze sporo.
W wielu zamkach w Polsce, nawet na Wawelu, znajdował się Stołp, po niemiecku zwany Bergfried, a właściwie po staroniemiecku „berehfrit” albo „der hohe Turm, der dicke Turm”, po francusku beffroi. W zamku każdy najważniejszy punktem był stołp, wysoka, mocna i obronna wieża, stanowiąca ostatnie schronienie oblężonych. W czasie pokoju stołp służył za skarbiec. Nawet w zamkach drewnianych bywał zwykle murowany. Stołpy takie często nie miały wejścia od zewnątrz, ale z wyższego piętra, przytykającego do niego zamku. Bywał zawsze opatrzony blankami, nieraz w kilku kondygnacjach, hurdycjami, wykuszami i strzelnicami. Czasem był sam głównym domem mieszkalnym i wtedy miewał nieraz po kilka izb na każdym piętrze. Jeżeli służył jedynie do celów wojennych, przytykał do głównego domu mieszkalnego, albo do domów, które zwykle rozkładały się dookoła dziedzińca wyższego zamku, nieraz opartego o obwodowe mury obronne.
Walkę o koło stołpa opisuje latopis ipatski pod rokiem 1277, kiedy książęta ruscy, pod rozkazami wodzów tatarskich, walczyli i napadali na Litwinów. Był w Wałkawysku „Stołp, był bowiem kamień wysoki, stojący przed wrotami grodu, a przybiegłszy zamknęli się w nim Prusowie i Bartowie. Obok stołpa przez nich nie można było iść do grodu, gdyż bronili go, bijąc ze stołpu, i tak przystąpiwszy nie mogli go zdobyć. Strach wielki i trwoga padły na gród, i stali jak martwi na wałach grodu myśląc o obronie stołpa i swoich bojarach, ażeby ich odbić, ale nie mogli w żaden sposób.”
Kronika ipatska zachowała nam wiadomość może nawet o tym stołpie i o drugim w samym Chełmie, pod rokiem 1259. Opowiada ona, że książę Daniel osiadłszy w Chełmie, chcąc go dostatecznie umocnić i uczynić obronnym, wystawił wieżę wysoką w środku grodu. Z wieży widać było całe miasto, obmurowane z kamienia, na wysokości 15 łokci, a zbudowaną z drzewa cisowego i pobieloną jak ser, świecącą na wszystkie strony. Około stołpa postawił też studnię, głęboką na 35 sążni. Wybudował też niedaleko od miasta stołp kamienny z orłem na nim kamiennym ciosanym. Wysokość tego stołpa była 10 łokci, a z głowami i podnóżkami 12 łokci. Podług podania ludowego miał go postawić książę Szczek.
Zapraszamy także:
Dodaj komentarz