Skorzystaj z darmowej konsultacji SEO – Zobacz więcej

Dlaczego postawiono Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej w 1945 roku

Wesprzyj portal, udostępniając znajomym:

Jakiś czas temu rozgorzała dyskusja pod umieszczonym przeze mnie zdjęciem pomnika na Placu Litewskim z 1945 roku. Czytelnicy, obserwujący strony magazynu, spierali się o zasadność jego postawienia oraz o to czy powinien on zostać. Powiem szczerze, że sam przesiąknięty antykomunistycznym poglądem na świat nie byłem w stanie zrozumieć. Nad czym tu dyskutować. Okazuje się że jednak było nad czym. A historia znowu nam (i Mi) pokazuje, że nie jest do końca czarno-biała.

I chociaż zaraz zapewne przez część z Was będę posądzony od czci i wiary. To chcę tutaj stwierdzić stanowczo. Nastały system po II wojnie światowej był zły. Przez niego w różny sposób cierpiały setki tysiące lub nawet miliony Polaków. ALE… no właśnie ale.

Przed chwilą znalazłem wzmiankę w Gazecie Lubelskiej z 1945 roku pt. Groby na Litewskim Placu. Jest to piękny w treści hołd dla żołnierzy, którzy polegli walcząc o naszą Bramę Krakowską czy też Katedrę. Artykuł urzekł mnie ogromnym szacunkiem i człowieczeństwem (Link). Oczywiście musimy brać pod uwagę czas, w którym ten tekst powstał. Na przykład linię polityczną samej gazety, czy też formujące się nowe władze. Dzisiejsza ocena historyków jest zgoła inna.

Kiedy zakończyła się wojenna zawierucha, życie w Lublinie wracało do względnej normy. Mieszkańcy próbowali żyć w miarę normalnie, pomimo problemów żywnościowych ale i także lokalowych. Tysiące przechodniów przemierzających Plac Litewski w 1945 roku raz po raz spoglądało na niepozorne kopce usypane z ziemi. Okazuje się, że kryły one żołnierzy Armii Czerwonej poległych w walkach o Lublin.

Ta informacja nadaje zupełnie inny ton postępowania jakże dziś znienawidzonej władzy komunistycznej. Zmienia również moje osobiste nastawienie. Sprawia, że bardziej rozumiem żywiołową dyskusję czy postawiony w tym samym roku Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej został zasadnie rozebrany. A nawet jeśli, to pojawia się zaraz pytanie: dlaczego nie upamiętniono na Placu Litewskim w jakiś inny, może mniej widoczny sposób tych poległych zmarłych. Nawet skoro ich tam już nie ma.

Źródło:

Gazeta Lubelska, 1945 nr 83 [http://dlibra.umcs.lublin.pl/dlibra/publication/14317/edition/21151/content?&ref=struct]

Postaw mi kawę na buycoffee.to