Materiał od czytelników
Dostaliśmy informację od czytelnika o opuszczonym budynku, być może pożydowskim, w samym centrum przyszłego miasta Wąwolnicy. Znajduje się przy ulicy Rynek 31.
Czytelnikowi niestety nie jest znany jego stan prawny. Prawdopodobnie jest w rękach prywatnych, a konserwator chciałby odbudowy na własnych warunkach, ale za pieniądze właściciela. Oczywiście to są domysły.
W takim pogarszającym się coraz bardziej stanie jest już od kilkunastu lat. Wyjątkowo szpeci miejscowość, która ma wkrótce zostać miastem.
Z relacji, nadesłanej przez kolejnego czytelnika magazynu z USA, dowiadujemy się, że to miejsce to prawdopodobnie była żydowska piekarnia. W czasie wojny stacjonowali tu Niemcy, być może był posterunek GESTAPO. Dowiedzieliśmy się, że tata p. Adama był nawet na krótko właścicielem tego miejsca przed 2010 rokiem. Jednakże musiał go odsprzedać tylko nie wiadomo komu. Budynek zaczął być remontowany, ale konserwator zabytków zatrzymał prace. W takim razie tata p. Adama nie widział większego sensu w kontynuowanie inwestycji.
Żeby było bardziej zabawnie, stoi on obok Gminnego Domu Kultury (Fotografia z Google Maps).
Co udało mi się dowiedzieć?
Na stronie fotopolska.eu znajduje się zdjęcie z 1939 roku. Jak widać był on wówczas w całkiem dobrym stanie.
Więcej informacji można przeczytać na stronie zabytek.pl. Wygląda na to, że pełnił rolę usługową. W karcie białej zapisano, że w 1984 roku właścicielem był GS Wąwolnica. Zbudowano go prawdopodobnie po 1921 roku na miejscu starszego budynku. Niestety nie ma wzmianki o tym czy stanowił on mienie żydowskie.
Bardzo proszę o kontakt, jeżeli Państwo posiadają więcej informacji nt. drewnianego domu przy ulicy Rynek 31 w Wąwolnicy. Zapraszam także do dalszych interwencji powyższym wzorem (redakcja@ryneklubelski.pl).
Dodaj komentarz