Twój koszyk jest obecnie pusty!
Wspierając portal ryneklubelski.pl, pomagasz nam tworzyć rzetelne, lokalne treści – bez reklam. W dowód wdzięczności za wsparcie cykliczne przekażemy Ci książkę. Szczegóły: buycoffee.to/ryneklubelski
Gdy dziś myślimy o Święcie Pracy, wielu z nas przywołuje obrazy pochodów z lat PRL-u, transparentów i czerwonych sztandarów. Ale jak wyglądał 1 maja w Lublinie dokładnie sto lat temu – w 1925 roku? Zachował się program uroczystości organizowanych przez Okręgowy Komitet Robotniczy Polskiej Partii Socjalistycznej, który rzuca światło na to, jak wtedy świętowano – z rozmachem, powagą, ale i odrobiną zabawy. Podobny charakter, chociaż bardziej wojskowy miały uroczystości uchwalenia Konstytucji 3-Maja.
1-majowy poranek 1925 roku w Lublinie zaczynał się wcześnie. Już od 7:00 rano przez miasto przetaczały się dźwięki robotniczej pobudki, granej przez orkiestry. Przebrane i udekorowane platformy przemieszczały się przez robotnicze dzielnice, wprowadzając mieszkańców w świąteczny nastrój. Trzeba przyznać, że było to wydarzenie nie tylko ideologiczne, ale też widowiskowe.
O 9:30 nastąpiła zbiórka robotników w ogrodzie „Rusałka”, a o 10:00 rozpoczął się koncert orkiestry symfonicznej Związku Muzyków Zawodowych, który uświetniły pieśni robotnicze i utwory patriotyczne. Następnie głos zabrali działacze PPS, m.in. Kubecki, Choma i Świątek.
Kulminacją dnia był pochód pierwszomajowy, który przeszedł przez główne ulice Lublina – od Zamojskiej przez Królewską i Krakowskie Przedmieście aż po siedzibę Związków Zawodowych przy ul. Bernardyńskiej. Kolorowe transparenty, przemówienia i śpiewy nadawały mu charakter uroczysty i manifestacyjny.
Popołudnie miało bardziej rozrywkowy ton. W Teatrze Miejskim wystawiono komedię „Gałganek”, a ceny biletów celowo obniżono, by każdy robotnik mógł w niej uczestniczyć.
Dwa dni później, 3 maja, Lublin znów tętnił życiem. Tym razem z okazji Święta Konstytucji 3 Maja, które obchodzono z wojskowym rozmachem i patriotyczną pompą.
Obchody rozpoczęły się Mszą Świętą o godzinie 7:00 w Katedrze. Po niej odbyła się defilada wojskowa oraz przemarsz organizacji młodzieżowych, sportowych i policyjnych. Nie zabrakło orkiestry wojskowej, która towarzyszyła modlitwom i przemarszowi odpowiednią oprawą muzyczną.
Na błoniach nad Bystrzycą o 9:40 rozpoczęła się wielka rewja wojskowa z udziałem oddziałów 8 p. p. Leg., dywizjonów samochodowego i taborowego, oraz oddziałów sanitarnych. Wszystko odbywało się według rygorystycznie ustalonego planu – wojskowi ćwiczyli układ na próbie już kilka dni wcześniej.
Po południu odbyły się:
Wstęp dla rodzin żołnierzy i mieszkańców był wolny, a organizatorzy zapraszali nawet do przystrajania domów i balkonów.
Wieczorem w Ognisku Żołnierskim pokazano film „Kobieta na ławce”, a później żołnierski teatr zaprezentował jednoaktówkę „Miłostki ułańskie”. Do godziny 1 w nocy trwała zabawa taneczna i symulowana „mała wojna” z udziałem samolotów.
Równolegle z uroczystościami wojskowymi, Komitet Obchodów zorganizował majówkę dla mieszkańców. Od godziny 14:00 na błoniach nad Bystrzycą trwały gry, konkursy zręcznościowe, zabawy taneczne i koncerty. Podobne atrakcje czekały także w parku Bronowickim.
Wśród licznych inicjatyw nie zabrakło też zawodów sportowych na boiskach przy ulicy Lipowej i seansów filmowych w kinach. Na zakończenie dnia – fajerwerki i koncert orkiestry wojskowej na placu Litewskim.
Źródło:
Nowa Ziemia Lubelska R.3, nr 113 (1 maja 1925)
Pomagamy
Chcesz zamówić artykuł sponsorowany?
Szukaj ofert na Linkhouse i Whitepress
Obserwuj nas
Dodaj komentarz