Sklep

Konto

Wspierając portal ryneklubelski.pl, pomagasz nam tworzyć rzetelne, lokalne treści – bez reklam. W dowód wdzięczności za wsparcie cykliczne przekażemy Ci książkę. Szczegóły: buycoffee.to/ryneklubelski

Z budowy kościoła w Zemborzycach

Z facebookowej grupy „Zemborzyce i okolice. Powrót do przeszłości” trafił do mnie wyjątkowy fragment prasowej relacji z początku XX wieku. Opowiada on o budowie nowego kościoła w Zemborzycach, który powstał nad rzeką Bystrzycą w województwie lubelskim. Świątynia została wybudowana na kilka lat przed publikacją tekstu – jej konsekracja odbyła się jesienią 1907 roku. Informacja ta trafiła już wtedy do prasy, jednak tym razem autor przybliża nam sylwetki ludzi, którzy mieli bezpośredni związek z tą budową.

W centrum opowieści stoi ksiądz Stefan Warszawski, proboszcz parafii Zemborzyce, który odegrał kluczową rolę w przedsięwzięciu. Otaczali go gospodarze ubrani w sukmany – członkowie rady budowy kościoła, z jej przewodniczącym panem Piątkowskim, zarządcą dóbr zemborzyckich, siedzącym po prawej stronie księdza (na zdjęciu, które towarzyszyło oryginalnemu tekstowi).

Po drugiej stronie siedział majster murarski Rybicki z Lublina, kierownik robót budowlanych, a obok niego widoczni byli robotnicy – murarze. Dalej, z kapeluszem w ręku, siedział organista pan Antoni Puliński.

Zemborzycka parafia składała się wówczas jedynie z jednej wsi – Zemborzyc, co czyniło ją formalnie niewielką, ale w rzeczywistości była wyjątkowo rozległa. Obejmowała teren około 5 tysięcy morgów (czyli przeszło 2,5 tys. hektarów) i liczyła około 3 tysięcy mieszkańców, zamieszkujących w sumie 150 „numerów”, czyli domów.

Budowa kościoła została zrealizowana w ekspresowym tempie – w ciągu jednego roku, a jej koszt wyniósł 55 tysięcy rubli. Całość została sfinansowana i zrealizowana przez samych mieszkańców Zemborzyc, co do dziś budzi podziw i szacunek.

To niezwykłe świadectwo lokalnej solidarności, wiary i determinacji. Dzięki takim zapisom z przeszłości możemy poczuć ducha tamtych czasów i zobaczyć, jak wielkie rzeczy potrafiła zdziałać zjednoczona społeczność.

Źródło:

Gazeta Świąteczna R.31, nr 1610 (10 grudnia 1911)

Wesprzyj portal, udostępniając znajomym:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *