Lublin

Sklep

Konto

Co działo się w Jabłonnie na początku 1925 roku

W styczniu 1925 roku Jabłonna – wieś leżąca w powiecie lubelskim – stała się sceną ważnych społecznych i organizacyjnych przemian, które miały wydobyć ten dotąd zaniedbany rejon z cywilizacyjnego marazmu.

25 stycznia, z inicjatywy Starosty Lubelskiego i przy wsparciu Urzędu Gminy Piotrków, w siedzibie urzędu gminnego w Jabłonnie powołano do życia dwie nowe organizacje społeczne: Koło Polskiego Czerwonego Krzyża oraz Oddział Ligi Obrony Powietrznej Państwa. Miały one działać pod znakiem niesienia pomocy i budowania świadomości obywatelskiej – w duchu rodzącego się państwa i odpowiedzialności za wspólnotę.

Ale to był dopiero początek. W planach była organizacja Ochotniczej Straży Ogniowej – formacji szczególnie potrzebnej na terenie wiejskim, gdzie zagrożenie pożarowe było poważnym problemem. Ponadto, podjęto decyzję o budowie nowego budynku szkoły powszechnej – inwestycji symbolicznej i realnej zarazem, bo przecież szkoła to fundament nowoczesności i droga ku lepszej przyszłości.

Dotąd gmina Piotrków była postrzegana jako teren zaniedbany, ubogi w inicjatywę, pozbawiony „myśli państwowo-twórczej”. Mieszkańcy z goryczą mówili o braku „cywilizacji” i niedostatku elementarnych instytucji życia społecznego. Ale w 1925 roku coś się zmieniło.

Na czele lokalnej odnowy stanęli konkretni ludzie – z nazwiska i z zasług. Pani Bronisława Vetterowa, dziedziczka Jabłonny, ofiarowała plac pod budowę szkoły. Nauczyciel Bieńkowski, prezes Dozoru Szkolnego, razem z niezmordowanym sekretarzem gminnym Janem Kondradzkim oraz nauczycielem Juszczanem, stali się motorem przemian. To oni, z determinacją i wizją, nadali impuls, który ożywił wieś.

Ich dewiza – „chcieć to móc” – stała się nie tylko motywem przewodnim, ale i rzeczywistością. Ich działania nie były pustym hasłem, ale konkretną pracą na rzecz wspólnoty.

Źródło:

Głos Lubelski : pismo codzienne : [organ prasowy endecji lubelskiej Narodowej Demokracji], 1925, R. 12, nr 65

W tym miesiącu wspierają Nas:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *