Sklep

Konto

Sławinek – miejscowość kąpielowa pod Lublinem

Wesprzyj portal, udostępniając znajomym:

Tuż za północno-zachodnimi granicami Lublina leży Sławinek — dziś część miasta, lecz przed wojną znana jako osobna miejscowość o charakterze letniskowo-uzdrowiskowym. W drugiej połowie XIX wieku funkcjonował tu popularny zakład kąpielowy, położony nad rzeką Czechówką (zwaną też Dąbrówką).

Sławinek zasłynął z występujących tu źródeł wód mineralnych — żelazistych i wapiennych, zbliżonych składem do źródeł Nałęczowa. Nic dziwnego, że już w 1827 roku istniało tu kilkanaście domów, a wieś liczyła około stu mieszkańców.

Od bankiera do uzdrowiska

Początki Sławinka jako miejscowości uzdrowiskowej sięgają początków XIX wieku. W 1819 roku majątek Sławinek należał do bankiera lubelskiego Jana Dawida Heysslera, właściciela kamienicy nr 2 na Rynku, a następnie przeszedł w ręce Pawła Wagnera, który jako pierwszy zainteresował się miejscowymi źródłami. Ich lecznicze właściwości potwierdził w badaniach aptekarz lubelski Hinz.

Wkrótce powstały pierwsze łazienki i kąpieliska. Lekarz Wilhelm Wilson uznał wody sławińskie za zdrowotne i w 1859 roku ogłosił otwarcie kąpieliska. Zakład zyskał renomę — odwiedzali go mieszkańcy Lublina, a także przyjezdni z dalszych stron.

Uzdrowiskowa sława

Źródła Sławinka zostały dokładnie zbadane w 1881 roku przez Antoniego Orłowskiego z Instytutu Agronomicznego w Puławach. Analizy wykazały obecność węglanu wapnia, magnezu, tlenku żelaza i krzemionki — składów podobnych do tych z Nałęczowa. W prasie warszawskiej i lubelskiej zaczęły się pojawiać wzmianki o „kąpielach sławińskich”. W 1854 roku „Gazeta Warszawska” opisywała miejscowość jako obiecujące miejsce wypoczynku dla mieszczan i kuracjuszy.

Lublinianie nad Czechołówką

W sezonie letnim Sławinek tętnił życiem. Autobus („omnibus”) kursował z Lublina, przywożąc spacerowiczów i letników. Choć brakowało pensjonatów i wygód, urok doliny i świeże powietrze przyciągały spragnionych odpoczynku mieszkańców miasta.

Pod koniec XIX wieku rozwój Nałęczowa przyćmił popularność Sławinka. Część dawnych łazienek popadła w zapomnienie, a okolica zaczęła zmieniać się w spokojne przedmieście.

Źródło:

Nowy Głos Lubelski R. 4, nr 123 (29 maja 1943)

W tym miesiącu wspierają Nas:

Zapraszamy na nasze pozostałe serwisy:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

Obserwuj nas

Nasze portale