W 1972 roku restauracja Hotelu Victoria w Lublinie zaproponowała swoim bywalcom bardzo ciekawy program artystyczny, który mógł wejść do stałego repertuaru. W jego kulminacyjnym momencie miała występować tancerka warszawska. Redaktor Kuriera Lubelskiego nie omieszkał przybyć na takie wystawienie, by dokonać osobliwej recenzji. Dzięki niemu dziś możemy się dowiedzieć, że takie wydarzenia miały miejsce.
Najpierw swój występ odegrał aktor teatru lubelskiego Zbigniew Sztejman, który dał recital ballad kowbojskich zatytułowany „3.10 do Yumy”. Następnie ustąpił miejsca Zofii Woronko – Mitrut, która zaśpiewała wiązanki ballad cygańskich i starych tang. Na koniec odbył się pokaz znanego lubelskiej publiczności iluzjonisty Aremla.
W kulminacyjnym momencie wystąpiła warszawska tancerka, aby przy akompaniamencie zespołu Jacka Abramowicza w składzie A. Frydecki, Z. Kwasek i E. Wójtowicz, w namiętnym rytmie pozbyć się wszystkich fatałaszków.
W sumie wyszła z tego około 1.5 godzinna rozrywka.
Program był odgrywany codziennie oprócz poniedziałków, do końca kwietnia 1972 roku. Niestety nie posiadam informacji czy został wpisany na stałe w repertuar restauracji Victoria.
Źródło:
Kurier Lubelski, 1972 nr 92 [https://biblioteka.teatrnn.pl/dlibra/publication/79607/edition/78670/content?ref=struct – dostęp grudzień 2021]