O otwarciu Nowego Teatru

Wesprzyj portal, udostępniając znajomym:

W latach 80. XIX wieku miasto nasze pomimo tego, iż posiadało już teatr (zwany dziś Teatrem Starym), postanowiło wzbogacić się o nowy przybytek. Inicjatorami budowy teatru byli bracia Frykowie, lubelscy przemysłowcy, którzy początkowo sami łożyli kapitał, a potem zawiązali spółkę, w celu zebrania większych funduszy. Technicznym nadzorcą przedsięwzięcia został pan Junczys, architekt, a przede wszystkim obywatel naszego grodu. Na wiosnę 1882 roku ogłosił on konkurs na budowę teatru w Lublinie, wyznaczając 3 nagrody za najlepsze projekty. Budynek miał stanąć na placu przy ulicy Szpitalnej z fasadą zwróconą do ulicy Namiestnikowskiej, bo taką dawniej ulica Narutowicza nosiła nazwę. Reszta miejsca miała być zużytkowana na resursę, lokale, sklepy i pomieszczenia teatralne przy zachowaniu odpowiedniej wielkości dziedzińca i uwzględnieniu wszelkich najnowszych jak na tamte czasy, warunków bezpieczeństwa. Po upływie terminu nadsyłania prac (w 1883 roku), komitet sędziów, złożony z fachowców pod względem technicznym i estetycznym, przyznał nagrody trzem zwycięskim projektom. Tak więc pierwszą nagrodę otrzymał pan Karol Kozłowski, architekt warszawski. Druga trafiła do tria S. Szyllera, A. Jabłońskiego i H. Ossuchowskiego, a pracy pana Edwarda Goldberga dostało się trzecie miejsce. My mamy zaszczyt przed oczy czytelników magazynu naszego ujawnić projekt zwycięski i ten, który drugie miejsce otrzymał. Poniższe ryciny w „Kłosach” – czasopiśmie ilustrowanym, tygodniowym opublikowano.

0274 - Kopia (2)0278 - Kopia

Inauguracja młodej sceny odbyła się 6 lutego 1886 roku, pomimo, że front budynku nie został jeszcze otynkowany. Dziennikarze warszawskiego „Tygodnika Ilustrowanego”, przybyli na tą uroczystość, tak opisywali wnętrze: „Na dole znajduje się obszerny i wysoki przedsionek, z którego trzy wejścia prowadzą do krzeseł i lóż. Galeria ma wejście zupełnie oddzielne. Na lewo z przedsionka umieszczono cukiernię i bufet. Sala widzów jest obszerna, wygodna i przedstawia się bardzo okazale. Krzesła ustawiono bez zbytecznego natłoku: przejścia między rzędami są swobodne. Po obu stronach krzeseł znajdują się loże parterowe, nad niemi całe piętro lóż innych, wyżej zaś balkon, a nad nim galeria, która ma rząd miejsc numerowanych, resztę zaś miejsc stojących. Cała widownia pomieścić może przeszło siedemset osób i w razie natłoczenia dać więcej niż czterysta rubli dochodu. Ozdobiono ją bardzo wdzięcznie: na tle ciemno karmazynowe mile odbijają jasne parapety lóż i galerii, ornamentowane sztukateriami. Sufit zdobny w malaturę, ma na rogach medaliony z wizerunkami. Spośrodka spuszcza się żyrandol gazowy, bardzo zgrabny, ale do celów dobrego oświetlenia niewystarczający.”
Około godziny 20 rozpoczęło się przedstawienie inauguracyjne urządzone przez pana J. Puchniewskiego, którego trupa artystyczna objęła kontraktem nową scenę na trzy lata. Pan Sonnenfeld rozpoczął przedstawienie marszem i mazurem inauguracyjnym, a potem zagrano poloneza Karpińskiego i jego kantatę. Podczas wykonywania tych utworów podniesiono kurtynę. Pan Puchniewski, stojąc na czele trupy wygłosił mowę o ważności tej chwili, po czym odtańczono mazura i rozpoczęto właściwe widowisko. Składało się ono z komedii Fredry „Nikt mnie nie zna” i pierwszego aktu „Halki”. Na tą okoliczność w „Tygodniku Ilustrowanym” zamieszczono ryciny, przedstawiające nowo otwarty Teatr. W poniższej galerii znajduje się również unikalne zdjęcie, wykonane w 1898 roku dla tego czasopisma.

FOT_2098_ITyg il 1886 t 7 nr 163 s 99(3) - Kopia

Tyg il 1886 t 7 nr 163 s 99(4) - Kopia

Tyg il 1886 t 7 nr 163 s 99(5) - Kopia

Tyg il 1886 t 7 nr 163 s 99(6) - Kopia

Na koniec trzeba jeszcze wspomnieć o przejmującym epizodzie, który rozegrał się przed występami trupy aktorów. Ktoś na sali krzyknął: „Bracia Frykowie!” – a za nim zaczęła krzyczeć cała publiczność. Wołano wtedy braci-inicjatorów, którzy stali ukryci w kącie. W tym czasie uniosła się kurtyna, gdzie 3 kobiety przebrane za Krakowianki trzymały ogromny wieniec, który następnie przekazano braciom. Sala huknęła grzmotem oklasków i wrzawą okrzyków.

Bibliografia:F. K. Martynowski „Teatr w Lublinie. Projekta konkursowe”, W: „Kłosy. Czasopismo ilustrowane tygodniowe” 1883 nr 931, [http://polona.pl/item/7942722/0/ – dostęp grudzień 2013]

„Otwarcie Nowego Teatru w Lublinie”, W: „Tygodnik Ilustrowany” 1886 nr 163 (13 lutego), T.7, [http://polona.pl/item/7995194/4/ – dostęp grudzień 2013]

Fotografia Teatru zamieszczona w „Tygodniku Ilustrowanym” z 1898 roku, [http://bc.wbp.lublin.pl/dlibra/docmetadata?id=88&from=&dirids=1&ver_id=&lp=15&QI=# – dostęp grudzień 2013][Tygodnik Ilustrowany, 1898 nr 50 – http://polona.pl/item/7996167/18/ – dostęp grudzień 2013]

Nowości wydawnicze na Ridero.eu

gwara miasta lublina, gwara lubelska
Rozwój urbanistyczny Lublina w okresie międzywojennym, e-book, książka elektroniczna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy