Skorzystaj z darmowej konsultacji SEO – Zobacz więcej

Jak uchronić się przed Tatarami? Lublin murem otoczony.

Wesprzyj portal, udostępniając znajomym:

W 1341 roku Lublin doświadczył jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w swojej historii – najazdu tatarskiego, który doszczętnie zniszczył miasto. Tatarzy, znani z brutalnych najazdów, pozostawili Lublin splądrowany i spalony, co stanowiło ogromne wyzwanie dla mieszkańców oraz dla władz królestwa. W odpowiedzi na te dramatyczne wydarzenia, król Kazimierz III Wielki, podjął decyzję o wzmocnieniu obronności miasta, co miało zapobiec powtórzeniu się takiej tragedii w przyszłości.

W XIII i XIV wieku Polska była wielokrotnie najeżdżana przez Tatarów, którzy stanowili poważne zagrożenie dla państwa. Najazdy te miały charakter niszczycielski i doprowadzały do dewastacji całych miast oraz wsi. W tym kontekście, najechanie Lublina w 1341 roku nie było odosobnionym przypadkiem, ale wpisywało się w szerszą historię walk z mongolskimi hordami, które kilkakrotnie najeżdżały tereny Polski.

Kazimierz Wielki, który rządził Polską od 1333 do 1370 roku, postrzegał te zagrożenia jako priorytetowe wyzwania, które wymagały natychmiastowej odpowiedzi. Jako władca, był znany z dalekowzrocznej polityki, która obejmowała zarówno reformy wewnętrzne, jak i działania na rzecz wzmocnienia obronności kraju. Decyzja o budowie murów obronnych w Lublinie była częścią jego szerokiej strategii mającej na celu zabezpieczenie kluczowych miast w królestwie.

Chociaż decyzja o budowie murów obronnych w Lublinie zapadła już w XIV wieku, rzeczywiste prace rozpoczęto dopiero około XVI wieku. Opóźnienie to mogło być spowodowane zarówno trudnościami finansowymi, jak i koniecznością zgromadzenia odpowiednich zasobów technicznych oraz materiałowych. Proces budowy trwał prawdopodobnie kilkanaście lat i odbywał się z pełnym uwzględnieniem ukształtowania terenu oraz potrzeb obronnych miasta.

Mury obronne Lublina zostały zaplanowane tak, aby maksymalnie wykorzystać naturalne cechy terenu, co miało zwiększyć ich skuteczność w obronie przed potencjalnymi atakami. Główne bramy, takie jak Brama Krakowska i Grodzka, zostały umiejscowione na kluczowych szlakach komunikacyjnych, które łączyły Kraków z Litwą. To strategiczne położenie umożliwiało kontrolę ruchu towarów oraz osób, a także stanowiło ważny element obronny.

Mury biegły na północ od Bramy Krakowskiej wzdłuż ulicy Szambelańskiej, kierując się w stronę ulicy Kowalskiej. W tym miejscu mury zakręcały pod prostym kątem na wschód, wykorzystując naturalny stok terenu, i dalej ciągnęły się ku Bramie Grodzkiej. Od Bramy Grodzkiej mury biegły na Podwale, gdzie ponownie zakręcały przy kościele Dominikanów, po czym skręcały ku zachodowi, biegły na tyłach ulicy Trybunalskiej (Jezuickiej), łącząc się ponownie z Bramą Krakowską.

Integralnym elementem murów obronnych były furty, które służyły do komunikacji pieszej. Furty te, posiadające swoje nazwy związane z ich lokalizacją lub przeznaczeniem, odgrywały istotną rolę w codziennym życiu miasta. Wśród nich znajdowały się furty Olejna, Rybna, Dominikańska, Jezuicka oraz Gnojna. Ciekawostką jest fakt, że w przypadku zbliżającego się niebezpieczeństwa, furty te były natychmiast zamurowywane, co zwiększało poziom zabezpieczenia miasta.

Dla większej obronności miasta wzdłuż murów budowano baszty, które różniły się kształtem i wielkością. Były one czworoboczne, ośmioboczne, okrągłe lub półokrągłe. Każda z baszt była obsadzana przez mieszczan, którzy w razie zagrożenia pełnili w nich funkcje obronne. Organizacja obrony była związana z cechami rzemieślniczymi – każdy cech odpowiadał za utrzymanie i obronę określonego odcinka murów. Przykładowo, kupcy mieli swoje stanowisko w półokrągłej baszcie przy Bramie Krakowskiej, natomiast sukiennicy nadzorowali obronę Bramy Grodzkiej od strony południowej.

Mury obronne Lublina przetrwały przez stulecia, chroniąc miasto przed licznymi zagrożeniami. Jednak w II połowie XVIII wieku, w obliczu zmieniających się realiów politycznych i technologicznych, mury zaczęły tracić na znaczeniu.

Źródło:

Kurier Lubelski, 1965 nr 249 [https://biblioteka.teatrnn.pl/dlibra/publication/85170/edition/76831/content – dostęp sierpień 2024]

Postaw mi kawę na buycoffee.to